Jaka karma dla szczeniaka?

Szczeniaki są niezwykle wymagające. Od tego, jak zajmiesz się nimi w pierwszych dniach/tygodniach ich życia, zależy późniejsza kondycja i zdrowie. Przesada? W żadnym wypadku! Dzisiejsze psy (głównie mniejsze rasy) są mniej odporne od psiaków sprzed kilkudziesięciu lat, którym do pełni szczęścia wystarczyła matka w pobliżu.

Jaka mokra karma dla szczeniaka?

Terrierek, york czy pekińczyk to nie owczarek niemiecki – poza budową, różni się także podejście do macierzyństwa. Niejednokrotnie spotkaliśmy się z sytuacją, w której suczka nie chciała karmić swoich pociech, a niejednokrotnie próbowała je nawet atakować. Z tego też powodu warto być odpowiednio przygotowanym – nie tylko z karmą, ale także odpowiednim mlekiem. Każdy piesek potrzebuje mleka matki, bo mleko to zawiera niezbędne przeciwciała, a te chronią przed przeróżnymi infekcjami.

Ile karmy dla szczeniaka?

Wróćmy jednak do karmy. Tutaj stawiamy przede wszystkim na karmę suchą – ona będzie bazą, podczas gdy wszelkie karmy mokre będą co najwyżej smacznym dodatkiem. Co powinna gwarantować sucha karma dla szczeniaków? Przede wszystkim solidną dawkę energii. Szczeniaki rosną w zawrotnym tempie i są przy tym niezwykle aktywne. Należy jednak pamiętać, że szczeniak nigdy nie przyjmie dużych porcji, więc karma musi zawierać jak najwięcej białka i dobrych tłuszczów w jak najmniejszej objętości.

[produkty_sklepu id=”18″]

Równie ważna jest lekkostrawność pokarmu. Szczeniak po prostu nie może funkcjonować z obciążonym przewodem pokarmowym, a wszelkie problemy z niestrawnością są winą tylko i wyłącznie źle dobranej karmy. Wśród karm, które są nieodpowiednie dla szczeniaków, można wymienić wszystkie, które mają w swoim składzie zboża. Psy – szczeniaki w szczególności – nie radzą sobie z trawieniem zbóż. Dlatego też najlepsze, co możesz zrobić, to wybrać karmę, która tego zboża nie ma w swoim składzie.

Ile suchej karmy dla szczeniaka?

Na chwilę uwagi zasługują także minerały. Te – oczywiście bardzo potrzebne – także mogą sporo namieszać. Okazuje się bowiem że nie tylko niedobór minerałów i witamin jest zły. Nadmiar poszczególnych typów witamin i minerałów także może powodować poważne problemy – kluczowa jest proporcja wapnia i fosforu. Zaleca się, by proporcja wapnia do fosforu wynosiła 1:1. To najbardziej optymalna i bezpieczna kombinacja. Nie oznacza to, że proporcje 1.2:1 czy 1,4:1 zaszkodzą szczeniakowi. Czerwona lampka zaczyna się dopiero w okolicach 1,5:1 lub 1,6:1. Wtedy trzeba już reagować, bo nadmiar jednych minerałów sprawia, że przyswajalność pozostałych drastycznie spada. W tym przypadku zbyt dużo wapnia prowadzi do poważnych komplikacji, a Ty powinieneś zrobić wszystko, żeby do tego nie dopuścić.

Co z węglowodanami? Tutaj sprawa jest w zasadzie prosta. Zbyt duża ilość węglowodanów sprawi, że szczeniak będzie podatny na otyłość, a zbyt mała zawartość węglowodanów w karmie nie zapewni optymalnej energii. Najlepsze karmy dla szczeniaków zawierają od 20% do 25% węglowodanów w karmie. Taką też wartość polecamy Tobie – to optymalny wybór.

Na sam koniec po prostu wypada wspomnieć o pewnym umiarze. Ras psów jest obecnie tyle, że samo wymienienie ich wszystkich byłoby tematem sporej książki. Stworzenie unikalnych instrukcji dla każdego szczeniaczka nie jest więc trudne. Jest zwyczajnie niemożliwe. Dlatego też jak mantrę powtarzamy, by dokładnie czytać etykiety produktów. Karmy nie dzielą się tylko na przeznaczone dla tych młodych i starych, ale też na karmy dla konkretnych ras. Najprostszy podział to oczywiście ten na duże i małe, ale to tylko kolejne uogólnienie. Jeśli chcesz mieć absolutną pewność, że to odpowiedni pokarm dla Twojego szczeniaka, to poza etykietą sprawdzaj także notki od producenta.